niedziela, 31 października 2010

Lavinia marznąca ;)

Aga jest właścicielką salonu, matką 3 synów i nieziemską istotą... co z resztą widać na fotach...


Krótka suknia bardzo mi się spodobała, nie wiem kto wtedy tak na prawdę wpadł na pomysł wyskoczenia przed salon, w 10C zimno ale w 5 minut udało się zrobić kilka zdjęć... zobaczcie sami...

4 komentarze:

  1. uwielbiam Was obie :)
    Agę za jej niezwykłość, hart ducha i w ogóle za wszystko.
    A Ciebie za wszystko WSZYSTKO, uwielbiam, wielbię i mogę wycałować po stopach!!
    Zdjęcia jak zwykle cudne! Pomysł na foty przed salonem rewela!!!
    Mogę tylko Ochać, Achać i żałować że mnie nie było :)
    Pozdrawiam jak zwykle gorrrąco ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. cwaniara - rozwijasz się w ochach i achach ;) a swoją drogą cóż uczyniłam - ulice macie fajne, osoby po nich stąpające jeszcze bardziej, trzeba było zrobić cyk ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zdjęcia sukien ślubnych bardzo przemyślane oraz "zadbane", proste i czytelne. Brawo i życzę Ci samych takich sesji :) Brakuje mi trochę plenerów, ale wiem że było zimno :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia Rewelacja!!!!!!!!!!!
    Mogłabym wziąć Udział w takiej sesyjce nawet za dopłatą!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń