poniedziałek, 31 stycznia 2011

Zaległości

Ostatni miesiąc to dla mnie wiele zmian (JESTEM ZNOWU W CIĄŻY!), potem długa choroba (wychodzę z zapalenia płuc i opłucnej), następnie choroba mojego pierworodnego (testujemy drugi antybiotyk grrr - zapalenie oskrzeli)... No cóż... taki lajf - teraz gdy wychodzimy na prostą, mogę tylko wziąć się za robotę...
Ostatnie dni spędzam nad zdjęciami Weroniki i zastanawiam się jak to jest mieć córeczkę :)))



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz