sobota, 21 sierpnia 2010

Mężczyzna z niegasnącym uśmiechem...

Takiej cechy można życiowo pozazdrościć... ja tak nie umiem, najczęściej robię tysiąc głupich min z kategorii "ojej jaka jestem tępa", albo "dajcie mi wszyscy spokój" - od razu wyjaśniam, że miny te - wcale tego nie oznaczają, a są wynikiem mojego nieskoordynowania mimicznego... Uśmiech fantastyczna rzecz, zjednuje ludzi i w naszej szerokości geograficznej wcale nie jest taki oczywisty ;)
Model mój, ma tą przypadłość, że jego nieskoordynowanie mimiczne objawia się tym, że się non stop uśmiecha... ale jak to moja koleżanka stwierdziła "Ciacho jest" i tym samym... gratulujemy żonie :)))

4 komentarze:

  1. Lenuś, jak zwykle pięknie :) fakt, model "ciacho", ale zdjęcia boskie sam w sobie ^^
    obśliniłam monitor :)

    cwaniara44

    OdpowiedzUsuń
  2. dodam że jesteś boska, wspaniała, cudowna i uwielbiam Cię na życie :D

    c44

    OdpowiedzUsuń
  3. hehe - odwzajemniam uwielbienie ;) też jesteś cudowna, boska, wspaniała ;) a model... wyciągnięty zza biurka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lenka podziw że mogłaś się skupić na robieniu zdjęć, zajefajne foty!

    OdpowiedzUsuń