poniedziałek, 10 października 2011

Storytelling legs...

...czyli opowieść nogami pisana o ludziach, którzy poznali się lata temu w szkole, a teraz pretendują do miana męża i żony... romantic :)
Nogi, nogi od krzeseł, od ławek szkolnych, nogi do chodzenia, podchodzenia do siebie i siebie zaczepiania... 
Sesja to była urocza, a tegoroczne wybory ten jeden raz w życiu bezpośrednio wpłynęły na mój poziom satysfakcji - wszystkie szkoły były otwarte...
Za czas jakiś zamieszczę więcej zdjęć tych dwojga, dziś tylko zajawka...



3 komentarze: