sobota, 12 kwietnia 2014

Pora na pora, czyli o porze na zdjęcia...

Masz małpkę, aparat komórkowy, może lustrzankę i zastanawiasz się co zrobić aby ktoś dobrze wyszedł na zdjęciu... Nie skłamię jeśli powiem, że najważniejsze jest światło... Zapewne nie masz możliwości "wysterować" światło lampami, lub odbić je (choć do tego bym namawiała - poczytajcie o tym co to jest BLENDA ;))) masz za to światło ZASTANE. Które potrafi być bardzo różne...

1. PORA DNIA - rano światło jest idealnie rozproszone, neutralne bardzo fajne do fotografowania, południe (uh zmoraaaaa) jeśli już musisz robić zdjęcia w południe - idź w cień, model przynajmniej będzie się mniej mrużyć, chyba że dzień jest pochmurny, wtedy, wszędzie szaro buro i... neutralnie. Został nam jeszcze wieczór przed zachodem słońca - ograniczmy się do godziny przed zachodem, która nazywa się "golden hour" lub "magic hour". Dlaczemu? A dlatemu, że światło wtedy jest nisko i ma złoty odcień... magicznie... Zdjęcia wychodzą ciepłe, rozkocznie wakacyjne ;)



2. ŚWIATŁO MIĘKKIE / TWARDE - są dwa rodzaje światła miękkie, rozporszone i twarde. Miękkie nie powoduje powstania ostrych cieni na twarzy, zmarszczki są mniej widoczne, miękko oświetla nam postać, ostre - przeciwnie. Gdzie szukać korzystnego światła? Miękkie (w portrecie korzystniejsze) znajdziesz w cieniu, w  pochmurny dzień (chmury rozpraszają), niedaleko okna w swoim mieszkaniu ;P
Zdjęcie wykonane przy świetle zastanym "od okna" - model skierował twarz w stronę źródła światła...


I przykład światła ostrego (dużo cieni) tutaj zdjęcie zostało wykonane na jednej lampie w warunkach studyjnych... (fot. Jakub Wdziękoński)



3. KIERUNEK ŚWIATŁA - pamiętajmy o tym, że światło "od góry" czyli np w ciągu dnia, słońce oświetlające naszą twarz powoduje uwidocznienie cieni pod oczami, cienia pod nosem... niewdzięczny efekt gwarantowany. Światło kierunkowe boczne - np od okna lub gdy słońce jest nisko na niebie daje dużo lepszy efekt...


To co chciałam dziś Wam przekazać, można zawrzeć w jednym zdaniu: Patrzmy skąd nam świeci i jak nam świeci i zdjęcia od razu będą lepsze! Unikajmy ostrego słonecznego światła, wybierajmy to łagodniejsze. Jeśli mamy możliwości sprzętowe, nie bójmy się fotografować pod światło - to modny trend, poza tym "kontra" którą tworzy nam słońce daje fajny efekt, a fotografia robi się pastelowa, romantyczna i artystyczna... 




fot. Lena Sabała (czereśnia studio / puszka & szkło) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz