1. PORA DNIA - rano światło jest idealnie rozproszone, neutralne bardzo fajne do fotografowania, południe (uh zmoraaaaa) jeśli już musisz robić zdjęcia w południe - idź w cień, model przynajmniej będzie się mniej mrużyć, chyba że dzień jest pochmurny, wtedy, wszędzie szaro buro i... neutralnie. Został nam jeszcze wieczór przed zachodem słońca - ograniczmy się do godziny przed zachodem, która nazywa się "golden hour" lub "magic hour". Dlaczemu? A dlatemu, że światło wtedy jest nisko i ma złoty odcień... magicznie... Zdjęcia wychodzą ciepłe, rozkocznie wakacyjne ;)
2. ŚWIATŁO MIĘKKIE / TWARDE - są dwa rodzaje światła miękkie, rozporszone i twarde. Miękkie nie powoduje powstania ostrych cieni na twarzy, zmarszczki są mniej widoczne, miękko oświetla nam postać, ostre - przeciwnie. Gdzie szukać korzystnego światła? Miękkie (w portrecie korzystniejsze) znajdziesz w cieniu, w pochmurny dzień (chmury rozpraszają), niedaleko okna w swoim mieszkaniu ;P
Zdjęcie wykonane przy świetle zastanym "od okna" - model skierował twarz w stronę źródła światła...
I przykład światła ostrego (dużo cieni) tutaj zdjęcie zostało wykonane na jednej lampie w warunkach studyjnych... (fot. Jakub Wdziękoński)
3. KIERUNEK ŚWIATŁA - pamiętajmy o tym, że światło "od góry" czyli np w ciągu dnia, słońce oświetlające naszą twarz powoduje uwidocznienie cieni pod oczami, cienia pod nosem... niewdzięczny efekt gwarantowany. Światło kierunkowe boczne - np od okna lub gdy słońce jest nisko na niebie daje dużo lepszy efekt...
To co chciałam dziś Wam przekazać, można zawrzeć w jednym zdaniu: Patrzmy skąd nam świeci i jak nam świeci i zdjęcia od razu będą lepsze! Unikajmy ostrego słonecznego światła, wybierajmy to łagodniejsze. Jeśli mamy możliwości sprzętowe, nie bójmy się fotografować pod światło - to modny trend, poza tym "kontra" którą tworzy nam słońce daje fajny efekt, a fotografia robi się pastelowa, romantyczna i artystyczna...
fot. Lena Sabała (czereśnia studio / puszka & szkło)




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz